Ciągle.
Wyjazd? Bardzo dobra decyzja. Było mi to potrzebne, ale... tak okropnie tęsknię za przyjaciółmi! <3 Banał, wiem i można by dużo o tym, ale niedługo małe wakacje więc Krk, a jakże.
A tu? Wszystko inne, cudne uliczki, kamienice, ludzie, dużo ludzi. Czasem można poznać kogoś w metrze, częściej w pracy. Jednym z powodów za które kocham to miasto jest ANONIMOWOŚĆ. Codziennie mijane setki osób. Uśmiech, wymiana kilku zdań. Rozmowy o wszystkim, bez konieczności kolejnego spotkania. Brak przywiązania, wolność.
Tak się tu czuję.
Nie będzie długiego opisu do zdjęć, który miał być, bo...
proszę interpretować.Jakkolwiek, o to w tym chodzi.
z serii 'anonimowość' by me
chcę na żywo, noo!